Książka, jakiej jeszcze nie było
(fot. UM)
Nie lada kąsek dla miłośników historii i amatorów czynnego wypoczynku. „Twierdza Ustka" - najnowsza książka Marcina Barnowskiego, dziennikarza i badacza dziejów regionu, jest unikalnym przewodnikiem po historycznych perełkach militarnych.
REKLAMA
- Gdyby Hitler zdążył zrealizować swoje plany, świat usłyszałby o Ustce już w czasach II wojny światowej - mówi autor książki, który zabiera czytelników w militarną podróż, począwszy od wędrówek Gotów, na „zimnej wojnie" skończywszy.
„Twierdza Ustka" to dla miłośników historii lektura obowiązkowa. Ponad 300-stronnicowy przewodnik zawiera kilkaset archiwalnych zdjęć i komputerowych wizualizacji. Co ciekawe, opisywane w nim miejsca oznaczone są współrzędnymi GPS. - Dzięki temu bez problemu można dotrzeć do wszystkich obiektów. Jest to o tyle ważne, że niektóre z nich są mocno zamaskowane w podusteckich lasach - tłumaczy Barnowski.
Premiera książki miała miejsce 1 maja. W ramach projektu „Aktywna Ustka" połączono ją z wycieczką po fortyfikacjach, będących częścią dawnej 9. Baterii Artylerii Stałej. Dla uczestników wyprawy przygotowano również specjalny pokaz naszpikowanego najnowszą technologią wojskowego sprzętu oraz kilka kotłów pysznej grochówki. Za pomoc w organizacji wycieczki serdecznie dziękujemy: Stowarzyszeniu Miłośników Fortyfikacji, Stowarzyszeniu Turystyczno-Sportowemu, komandorowi Michałowi Pawełce, Lokalnej Organizacji Turystycznej, Ośrodkowi Sportu i Rekreacji oraz restauracji „Korsarz".
Źródło: UM
„Twierdza Ustka" to dla miłośników historii lektura obowiązkowa. Ponad 300-stronnicowy przewodnik zawiera kilkaset archiwalnych zdjęć i komputerowych wizualizacji. Co ciekawe, opisywane w nim miejsca oznaczone są współrzędnymi GPS. - Dzięki temu bez problemu można dotrzeć do wszystkich obiektów. Jest to o tyle ważne, że niektóre z nich są mocno zamaskowane w podusteckich lasach - tłumaczy Barnowski.
Źródło: UM
PRZECZYTAJ JESZCZE