Futbol i nie tylko. Kilkuset małych piłkarzy wzięło udział w nietypowych turniejach w Łódzkiem i Małopolsce

Patrząc na te dzieciaki, na ich radość i chęć rywalizacji, trochę im zazdroszczę. W moim dzieciństwie spędzaliśmy mnóstwo czasu na boisku, ale nie było takich warunków. Wynik nigdy nie powinien natomiast przesłaniać samej chęci do rywalizacji i wspólnej zabawy wśród rówieśników. Takie turnieje to świetna okazja, by pokazać dzieciom, że ruch to nie tylko zdrowie, ale też sposób na budowanie pasji, przyjaźni i pozytywnych nawyków zarówno na boisku, jak i poza nim – mówi Damian Chmiel, były piłkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała
w okresie występów tego klubu na boiskach ekstraklasy,
który odwiedził uczestników zmagań w Malcu,
gratulując im zapału i wytrwałości.

W Zapolu wystąpili młodzi zawodnicy LZS Brąszewice, Football Academy Godynice, Królewskich Złoczew i Warty Sieradz. Z kolei w Malcu, w powiecie oświęcimskim, zagrali młodzi piłkarze LKS Jawiszowice, Orzeł Witkowice, Brzezina Osiek, LKS Poręba Wielka i LKS Strumień Polanka Wielka oraz miejscowa Zgoda. W turniejach nie prowadzono żadnych klasyfikacji, a mimo tego dzieci wkładały mnóstwo zaangażowania w poszczególne mecze, ciesząc się z każdej strzelonej bramki i udanego podania. Mali piłkarze przeżywali niepowodzenia i wytrwale realizowali wskazówki otrzymywane od trenerów czy żywiołowo dopingujących swoje pociechy rodziców.

Wszyscy uczestnicy otrzymali jednakowe pamiątkowe medale. Przygotowane zostały dla nich także upominki, w tym m.in. okolicznościowe buffy czy piłeczki antystresowe. Młodym zawodnikom wręczono również broszury związane z kampanią, po czym niezwłocznie wielu z nich przystąpiło z ciekawością do przeglądania kolejnych stron „Magazynu Sportowca”. Każdy z klubów wyjechał z kolei z okazałym pucharem, będącym swego rodzaju podziękowaniem za chęć wzięcia udziału w turniejach. Wydarzenia zorganizowane w ramach kampanii „TAK dla sportu, NIE dla agresji i przestępczości”, sfinansowane ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości, po raz kolejny miały nie tylko typowo sportowy charakter, niosąc ze sobą również wartościowe przesłania wychowawcze czy edukacyjne.

Radośnie było także w przygotowanych niezależnie od piłkarskich spotkań strefach aktywności, gdzie wobec sprzyjającej aury do woli można było korzystać z rozmaitych atrakcji. Szczególne zainteresowanie wzbudziło... koło fortuny z numerkami, które odpowiadały zadaniom sportowym do zrealizowania. I tak m.in. dzieci w zależności od wylosowanej konkurencji pokonywały slalom na nietypowych szczudłach, rzucały do celu, wykonywały slalom z piłką, rzuty do kosza, odbicia rakietkami czy podskoki na skakance. Dostępny był także trenażer alpejski, imitujący jazdę na nartach, trickboard z założeniem doskonalenia umiejętności koordynacji oraz strefa wirtualnej rzeczywistości, gdzie także konieczne było wydatkowanie energii, aby osiągać satysfakcjonujące efekty.

Co warte odnotowania, fakt organizacji turniejów w mniejszych miejscowościach pozwolił dotrzeć z kampanią i jej kluczowymi przesłaniami do kolejnych grup społecznych, w myśl dążeń do wyrównywania szans w dostępie do aktywności fizycznej i zaszczepiania pasji do systematycznego ruchu jako sposobu na przeciwdziałanie patologiom społecznym i przestępczości.


Sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości.